Termin prosument w Polsce jest dopiero na początku drogi do prawdziwej i spektakularnej kariery, która jeśli tylko stanie się powszechna, przyniesie naszemu krajowi i jego mieszkańcom dużo korzyści. Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska w tym roku uruchomił program Prosument, czyli dofinansowań do mikroinstalacji Odnawialnych Źródeł Energii, ale najlepiej przed podjęciem decyzji – być albo nie być prosumentem – porozmawiać z jednym z nich.
Marcin Mizgalski jest jednym z najbardziej znanych prosumentów w Polsce. Po pierwsze, jest jedną z pierwszych osób w Polsce, które posiadają instalację fotowoltaiczną na trackerach. Po drugie, w swoim ogrodzie ma aż dwa duże trackery, każdy złożony z 30 paneli. Po trzecie, aktywnie działa na rzecz prosumentów w Polsce i stało się o nim głośno za sprawą naliczanych mu rachunków za energię przez PGE, podczas gdy on oddawał ją do sieci, a nie pobierał. Po czwarte, w pewnym sensie został prosumentem z miłości.
Cała rozmowa z Marcinem Mizgalskim do przeczytania na stronie dlaklimatu.pl