Przez cały maj Kraków po raz pierwszy brał udział w Europejskiej Rywalizacji Rowerowej ECC 2017. Pomimo najlepszych starań oficera rowerowego i jego zespołu w ZIKiT, nie udało się przekonać odpowiedniej liczny mieszkańców Krakowa, by przystąpili do rywalizacji polegającej na rejestrowaniu wszystkich swoich przejazdów rowerowych specjalną aplikacją na urządzenia mobilne.
Ostatnie 3 dni na lepszy wynik @krakow_pl w #ecc2017eu #kreczedlakrakowa. Droga dla #rower.ów na estakadzie KST Lipska – Wielicka to 1900m pic.twitter.com/zei06RxUzl
— oficer rowerowy KRK (@oficerKRK) 29 maja 2017
Aplikacji, której niestety nie udało się połączyć z aplikacją Wavelo – krakowskiego systemu rowerów publicznych wyposażonych w GPS. Każdy przejazd roweru Wavelo jest zapisywany. Tak więc gdyby dodać do oficjalnego wyniku Krakowa kilometry przejechane przez użytkowników Wavelo, Miasto Kraków znalazłoby się w europejskiej czołówce, przynajmniej w rywalizaji ECC 2017.
#kreczedlakrakowa powoli dobiega końca. Oficjalny wynik nie jest porywający, ale gdyby + 280 tys.km z @WAVELO_ROWERY to @krakow_pl byłby 3. pic.twitter.com/E6M7I59fBs
— oficer rowerowy KRK (@oficerKRK) 29 maja 2017